Nie wypalaj traw – nie zabijaj!
- Szczegóły
- Opublikowano: środa, 08 kwiecień 2020 09:34
- Odsłony: 1607
Obszary zeszłorocznej wysuszonej roślinności są doskonałym materiałem palnym, co w połączeniu z nieodpowiedzialnością ludzi skutkuje gwałtownym wzrostem pożarów.
Za większość pożarów traw odpowiedzialny jest człowiek. Niestety, wśród wielu ludzi panuje przekonanie, że spalenie suchej trawy użyźni w sposób naturalny glebę, co spowoduje szybszy i bujniejszy wzrost młodej trawy, a tym samym przyniesie korzyści ekonomiczne.
Pożary nieużytków angażują znaczną liczbę sił straży pożarnych. Strażacy zaangażowani w akcję gaszenia pożarów traw, łąk i nieużytków, w tym samym czasie mogą być potrzebni do ratowania życia i mienia ludzkiego w innym miejscu. Może się zdarzyć, że przez lekkomyślność ludzi nie dojadą z pomocą na czas tam, gdzie będą naprawdę potrzebni. Nadal wśród wielu ludzi panuje przekonanie, że spalenie suchej trawy spowoduje szybszy i bujniejszy odrost młodej trawy, a tym samym przyniesie korzyści ekonomiczne. Nic bardziej błędnego! Należy pamiętać, że po zimie trawy są wysuszone i palą się bardzo szybko.
Podczas pożaru ziemia wyjaławia się, do atmosfery przedostaje się szereg związków chemicznych będących truciznami zarówno dla ludzi jak i zwierząt. Niszczone są miejsca lęgowe wielu gatunków gnieżdżących się na ziemi i w krzewach. Dym uniemożliwia pszczołom i trzmielom oblatywanie łąk. Owady giną w płomieniach, co powoduje zmniejszenie liczby zapylonych kwiatów, a w konsekwencji obniżenie plonów. Giną zwierzęta domowe, które przypadkowo znajdą się w zasięgu pożaru. Dotyczy to również dużych zwierząt leśnych, takich jak sarny, jelenie czy dziki. Przy wypalaniu giną mrówki – a jedna ich kolonia może zniszczyć do 4 milionów szkodliwych owadów rocznie. Mrówki zjadając resztki roślinne i zwierzęce ułatwiają rozkład masy organicznej oraz wzbogacają warstwę próchnicy, „przewietrzają” glebę.
Około 30% pożarów traw powstaje ze względu na przypadkowe zaprószenia ognia na przykład poprzez wyrzucenie niedopałków z przejeżdżających pociągów lub samochodów na pobocze drogi. W żadnym z powyższych przypadków sprawcy nie liczą się z możliwością powstania zagrożenia rozwoju pożaru na obszary leśne! Zaraz po okresie zimowym trawy palą się bardzo szybko, bowiem są wysuszone – ogień ogarnia coraz większe połacie powodując zagrożenie dla lasów, okolicznych zabudowań itp.
Celowe podpalanie traw stanowi około 70% wszystkich pożarów w tej kategorii. Najczęściej słyszy się, iż to zły nawyk osób dorosłych. Dowodem na powyższą tezę są coroczne „czarne statystyki”, z których dowiadujemy się o przedziale wiekowym osób, które zginęły podczas czynności wypalania. Są to głównie starsze osoby, które po podpaleniu trawy nie zdążyły oddalić się na bezpieczną odległość (pamiętajmy, iż wiatr zmienia swój kierunek, a więc nie sposób określi też kierunku rozprzestrzeniania się pożaru).
Prędkość rozprzestrzeniania się pożaru może wynosić ponad 20 km/h (szybki bieg to prawie 19 km/h, szybka jazda na rowerze to około 30 km/h). W rozprzestrzenianiu ognia pomaga także wiatr. W wypadku dużej jego prędkości i gwałtownej zmiany kierunku, pożary bardzo często wymykają się spod kontroli i przenoszą na pobliskie lasy oraz zabudowania. Podczas pożaru lasu zwierzęta wpadają w popłoch. Wiele z nich traci orientację i wpada wprost w płomienie! Niejednokrotnie w takich pożarach ludzie tracą dobytek całego życia.
Występuje również bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi oraz zwierząt.
WYPALANIE TRAW JEST ZABRONIONE PRAWEM
Zakaz wypalania traw zawarto w następujących aktach prawnych:
Ustawa z dnia 16 kwietnia 2004 roku o ochronie przyrody (Dz. U. 2018 r. poz. 142):
- art. 131 pkt 12: „Zabrania się wypalania łąk, pastwisk, nieużytków, rowów, pasów przydrożnych, szlaków kolejowych oraz trzcinowisk i szuwarów”.
- art. 131: „Kto wypala łąki, pastwiska, nieużytki, rowy, pasy przydrożne, szlaki kolejowe, trzcinowiska lub szuwary – podlega karze aresztu albo grzywny”.
Ustawa z dnia 28 września 1991 roku o lasach (Dz. U. z 2017 r. poz. 788):
- art. 30 ust. 3 pkt 3: „w lasach oraz na terenach śródleśnych, jak również w odległości do 100 metrów od granicy lasu, zabrania się działań i czynności mogących wywołać niebezpieczeństwo, a w szczególności: rozniecania ognia poza miejscami wyznaczonymi do tego celu przez właściciela lasu lub nadleśniczego,
korzystania z otwartego płomienia, wypalania wierzchniej warstwy gleby i pozostałości roślinnych”.
Za wykroczenia tego typu grożą surowe sankcje:
- art. 82 ustawy z dnia 20 maja 1971 r. Kodeksu wykroczeń (Dz. U. z 2018 r. poz. 618)
- kara aresztu, nagany lub grzywny, której wysokość w myśl art. 24 § 1 może wynosić
od 20 do 5000 złotych.
- art. 163 § 1 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeksu karnego (Dz. U. z 1997 r. Nr 88, poz. 553 ze zm.): „Kto sprowadza zdarzenie, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, mające postać pożaru, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10”.